ROBERT JANOWSKI jakiego nie znacie w szczerej rozmowie z MARIĄ SZABŁOWSKĄ . Wyd. ZNAK LITERA NOVA
Co wiesz o Robercie Janowskim ?
- śpiewał w pierwszym , słynnym składzie Metra
- prowadzi quiz „JAKA TO MELODIA” już nie wiadomo jak długo
- żona „złodziejka futer”
W zasadzie tyle o nim wiemy. I już.
Choć jego twarz spogląda na nas blisko trzydzieści lat zarówno
z ekranów telewizorów jak i kinowych .
Sięgnęłam po ten wywiad -rzekę bo
lubię biografię oraz autorka wywiadu- Maria Szabłowska , osoba
niezwykłej wiedzy i kultury, dawniej współprowadząca
program „Wideoteka dorosłego człowieka” gwarantowała mi kawał
rzetelnej pracy dziennikarskiej i po prostu prawdę. A Janowski ...
hmm powiedzmy był dla mnie średnio ciekawy. Błąd. Mój
błąd. Złe nastawienie.
Życiem Roberta Janowskiego od początku
rządził przypadek. Syn lotnika i klasycznej pani KO ( kulturalno
-oświatowca) , swoje pierwsze stałe miejsce znalazł na blokowisku
w Sochaczewie,gdzie wraz z siostrą jak większość jego
rówieśników, biegał cały dzień po podwórku,
socjalizował się na trzepaku, pierwsze miłości i nienawiści,
klasyczna przeszłość dziecka z kluczem na szyi. Muzykalny był
więc dość szybko zapisano go do szkoły muzycznej , gdzie po
zaledwie kilku latach dostał najlepszego dostępnego nauczyciela do
opieki – gdyż był nadzieją na polską reprezentację w Konkursie
Chopinowskim. Jednak.... długie godziny przy fortepianie , egzaminy
, pokazy dla chłopaka o niskiej samoocenie (!) , trochę nieśmiałego
, z kompleksami okazały się progiem zbyt wysokim. Nie wytrzymał i
uciekł. Choć muzyka pociągała go bardzo.
Czego to Robert Janowski w życiu robić
nie chciał? Życiem jego rządził przypadek i teraz po lekturze
książki -wywiadu stwierdzam ,że miał szczęście do spotykania na
swej drodze dobrych ludzi po prostu .
No więc uciekł z tej szkoły
muzycznej , do średniej poszedł ale też miłością do puzonu nie
pałał, trochę piłkę kopał, trochę u mamy na deskach
teatralnych się udzielał, w szkolnych przedstawieniach, do końca
nie wiedział , czego chce. Zamiast więc do szkoły teatralnej
poszedł na ... weterynarię, wiedziałeś?
Studia zdrowo przeciągnął ;-) W
sumie trwały z 8 lat ale... w tym czasie założył pierwszą swoją
kapelę „Sekcja Zwłok”, pisał muzykę, teksty , wiersze i ....
spotkał kogoś, kto zmienił jego życie., Jonasza Koftę. I tak
pierwszy raz Janowski zaproszony został do współpracy w
musicalu o tematyce młodzieży uzależnionej od narkotyków.
Ale ... przecież był to czas ciężkiego PRL -u i wg naszej władzy
problem narkomanii nie istniał...
W każdym razie po tym musicalu schemat
dealera, ćpuna i rockmana ciągnął się wiele lat za Janowskim –
bo i grał takie postaci w filmach , musicalach jak i w teatrze.
Trafił do Metra – które diametralnie odmieniło jego życie.
Nie chcę tu streszczać wywiadu ani
opowiadać życia Janowskiego. Chcę zachęcić cię do sięgnięcia
po prostu po ten wywiad. Warto .
Przeczytałam to w jeden dzień. Miałam
wrażenie ,że siedzę przy jednym stoliku z kubkiem parującej
herbaty z Marią Szabłowską , która swoim ciepłym i
spokojnym głosem zadaje pytania , na które z lekko odchyloną
głową , ciepłym uśmiechem na ustach , równie spokojnym
głosem odpowiada Robert Janowski. I taki wywiad słodko-gorzki
pokazuje nam człowieka , który choć codziennie patrzy na nas
z ekranu , jest zupełnie kimś innym niż nam się wydaje.
Oprócz tego ,że poznajemy go od
strony rodzinno -prywatnej, jako osobę skromną, nieśmiałą, z
kompleksami i zahamowaniami , mamy okazję zobaczyć też jak
naprawdę wyglądały wydarzenia których bardzo wypatrzony
obraz przedstawiły nam media.
- Dlaczego tak wielki sukces METRA w Polsce nie przekłuł się na sukces międzynarodowy?
- Jak tworzy się sukces na Broadway'u w oparciu o ustalenia finansowe
- jak nasza narodowa cecha „ZAWIŚĆ” potrafi dobić całkiem dobrze zapowiadających się ludzi
- Jak wygląda praca w showbiznesie?
- Czy Janowski jest milionerem?
- Czy fakt zawierania trzech małżeństw to efekt nadmiernych możliwości czy celebryctwa?
- Jakim jest ojcem?
- Dlaczego tyle lat prowadzi już „Jaka to melodia” i jak wygląda praca nad quizem?
- Jak i dlaczego pseudodziennikarzyny z FAKT-U, PUDELKA itp. potrafią zrobić piekło w domu i rodzinie celebryty i czy jest szansa na obronę własnej twarzy ?
- Jak wygląda życie Janowskiego na co dzień ? Czy jest szczęśliwy ? Czy ma satysfakcję?
Warto sięgnąć po ten ciepły wywiad
, bo poznacie go zupełnie z innej strony. Sama jestem zdziwiona do
teraz i nie przypuszczałam ,że go polubię ;-) Włączając JEDYNKĘ
i spoglądając w oczy prowadzącego „Jaka to melodia” będę
miała świadomość ogromu pracy , jaką w to wkłada oraz
zdecydowanie zmienię swoje nastawienie . Mógł być wielkim
showmanem , mógł zostać w Ameryce, mógł grać w
największych musicalach. Pisze wiersze całe życie, jest
weterynarzem, dyplomowanym aktorem, coachem, wspiera dzieci z
niezamożnych , wiejskich środowisk przez własną fundację ,
zbiera stare instrumenty , remontuje je i rozdaje dzieciom, których
na to nie stać,. wpływa na losy ludzi choć tego nie wiemy.
Chcesz pójść na wirtualną
kawę z Janowskim? Masz więc okazję. Czytaj . Jak i ja to zrobiłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz