niedziela, 18 marca 2018


KOBIETA, KTÓRĄ POKOCHAŁ MARSZAŁEK- opowieść o Oli Piłsudskiej. Katarzyna DROGA, wyd. ZNAK


W czasie , gdy wszyscy wycierają sobie usta i twarze słowami NIEPODLEGŁOŚĆ, PRAWA, FEMINIZM , KONSTYTUCJA, gdy chichot historii zatoczył koło i pokazuje , jak niedouczone mamy pokolenia i „elity” władzy, jak nuworysze i parweniusze w imię przypodobania się wodzowi piszą nam tę historię na nowo- czas przypomnieć sobie sylwetki ludzi, którzy za tym, że ty koleżanko i ty posłanko możecie głośno przemawiać i głosować , stoją.

I choć historia kreuje na sukcesorów zwycięstwa mężczyzn , żołnierzy, dyplomatów i polityków to nasze babcie i antenatki – ciche bohaterki przenoszące dynamit w gorsetach, bibułę w sukniach, głodujące w ziemiankach lagrów i na Syberii, uczące i reedukujące całe pokolenia kobiet, bez dostępu do wiedzy , organizujące spotkania patriotyczne, gromadzące broń i wspierające  pieniędzmi  i zbiórkami żywności, szyciem mundurów    – stały za tym sukcesem.

Jedna z takich cichych bohaterek to konspiratorka , uczestniczka wielu akcji , komendantka oddziału kobiecego w Legionach, bohaterka Virtutti Militari a równocześnie oddana partnerka ,żona i matka, Pierwsza Dama Drugiej Rzeczpospolitej Aleksandra Szczerbińska później Piłsudska zwana po prostu Olą.
O Józefie Piłsudskim napisano wiele, o niej prawie nic . A życiorys miała barwny i pełen wydarzeń jak najlepsza powieść sensacyjna. Skromność, pracowitość i świadomość swojej historycznej roli była świadomym jej wyborem – bez jej suportu Ziuk , dystansu i zaangażowania może i ten okres historii wyglądałby trochę inaczej

Ola Piłsudska, pochodząca z Podlasia, z wielodzietnej szlacheckiej rodziny,w młodości szybko osierocona przez matkę,  wychowana przez niezależne , mądre kobiety na opowieściach o poświęceniu mężczyzn w powstaniu styczniowym, pielęgnująca tradycje rodzinne, z ogromnym parciem na poszerzanie wiedzy nie tylko w zakresie przypisanym dla roli kobiety ( guwernantka czy pielęgniarka) – w wieku około 19 lat postanawia ruszyć w świat, zawalczyć o siebie, kraj i kobiety.
Mając świadomość jak trudną drogę obrała rusza do Warszawy, gdzie szybko wiąże się z działaczami konspiracyjnymi związanymi z PPS i poznaje legendę wtedy już blisko czterdziestoletniego, zasłużonego i słynnego Józefa Piłsudskiego. Od początku staje przy jego boku – najpierw jako współorganizatorka wsparcia kobiet, później partnerka. Ziuk ma żonę, ma pasierbicę. Maria Piłsudska otoczona ogromnym szacunkiem działaczy patriotycznych nie jest łatwym przeciwnikiem dla Oli.

A jednak w czasach gdy rozwody są prawie nie do pomyślenia , gdy skazanie się na trzecią w związku to częściowo zgoda na publiczny ostracyzm, gdy by być partnerką takiej postaci jak Józef Piłsudski trzeba było zgodzić się na bycie kimś prawie w cieniu – ona znajduje w sobie taką odwagę.
I zaczyna się ich wieloletni romans, później małżeństwo. To Ola stała przy nim w czasie wybijania się o Polaków na niepodległość, ona czekała w Sulejówku w czasie przewrotu majowego, ona w końcu sterowała Belwederem gdy stał się pierwszą osobą w państwie.
Z czym musiała się zmierzyć ? co i kogo pokonać?

Katarzyna Droga napisała świetną powieść biograficzną. Czyta się jak trochę „ Nad Niemnem” Orzeszkowej albo „Lalkę”Prusa. Niby biografia ale akcja wartka jak powieść. Czujesz zapachy ówczesnej Warszawy, ale i chłoniesz atmosferę miejsc , które Ola odwiedza – Kraków, Kijów oraz rozliczne więzienia i lagry. Ola miała w sobie niesamowitą siłę, świadomość swej roli. Od początku uważała -niekiedy wbrew mężowi- że kobieta równa jest mężczyźnie i tak powinna być traktowana. W tak trudnych czasach potrafiła być i dobrą matką , wyrozumiałą żoną i wybitną Pierwszą Damą.
W czasach gdy pojawiają się głosy ,że „ feminizm nie, dziękuję” stuknij się jedna z drugą w głowę i zobacz, gdzie byś była , co byś robiła gdyby nie takie kobiety jak ona, Ola Piłsudska.
W czasach gdy mamy malowaną lalę na stanowisku Pierwszej Damy i na dodatek płacimy jej pensję – doceńmy co zrobiły te, które tymi Damami były choć nie upominały się o miejsce w historii.
Książka świetna, biografia rzetelna, napisana żywo, bardzo obrazowo, świetnym piórem.
Czego mi brak? Choć jednego zdjęcia Oli. Cały czas przeszukiwałam Internet  by spojrzeć w oczy tej niezwykłej kobiety. Gdyby to uzupełnić – książka byłaby idealna
Oczywiście gorąco polecam. Warto znać milczących bohaterów historii i kobiety , na których plecach wyrośli giganci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz