czwartek, 5 maja 2016

ZA DRZWIAMI PAŁACU –Cay Garcia


W ostatnich miesiącach naszą telewizję zalewają wręcz filmy z arabsko-tureckim przepychem w tle.
 Piękne, wypielęgnowane kobiety , otoczone służbą , żyją beztrosko za murami pałaców czy willi i jedynym ich zmartwieniem jest tropienie kochanek męża.
Jeśli żony poślednich bogaczy tak żyją, jaki przepych musi otaczać prawdziwą współczesną arabską księżniczkę? Jakie tajemnice kryją się za zasłonami abaji i murami tajemniczych złotych pałaców Bliskiego Wschodu?

Cay Garcia to pseudonim  kobiety  ukończyła elitarną szkołę dla kamerdynerów i została asystentką  księżniczki Arabelli w Arabii Saudyjskiej . Swoje doświadczenia kilkunastomiesięcznej pracy dla niej odkrywa nam w książce „ Za drzwiami pałacu” a uchylając  rąbka ukrytych tajemnic sama naraziła  się na zemstę mściwej księżniczki i stąd ten pseudonim.

Praca dla księżniczki to taniec na czynnym wulkanie – nigdy nie można przewidzieć , kiedy trzeba się ewakuować bo wybuchnie. Podczas gdy w naszej kulturze wiemy wiele o mobbingu , prawach kobiet, równości , szacunku…  Cay , kobieta świetnie wykształcona , niezależna staje nagle w obliczu niezwykłego wyzwania – dostosowania się do kultury obcej nam a wręcz wrogiej  kobietom XXI wieku.

Księżniczka , której półki uginają się od ubrań , torebek i butów największych światowych projektantów –  na pewno większości nie założy, przecież prawie nie opuszcza swojej sypialni…Jej szafy kuchenne zapełnione są najdroższymi przystawkami i potrawami najbardziej elitarnych produktów światowych , codziennie zresztą wyrzucanych na śmietnik bo termin ważności się kończy – równocześnie za każdą zmarnowaną rzecz , za każdą wysłaną  przez swoje ubogie służące do domu paczkę- każe potrącić podwładnym  z pensji . Oczekuje uniżonej służalczości i boskiego uwielbienia ale gardzi kobietami w swoim otoczeniu, szpieguje, podsłuchuje i przeszukuje prywatne bagaże. Surowe zasady panujące w pałacu powodują stały terror, strach , brak zaufania .

Kobieta opływająca w biżuterię , majątek oraz otoczona  tresowanymi niewolnikami – despotycznym zachowaniem koi własne kompleksy, brak miłości, osamotnienie. I gdy Cay nie jest w stanie już dłużej tego wytrzymać , próbuje ocalić minimum swojej prywatności i wymóc odrobinę poszanowania własnej godności – staje się kolejnym celem bogatej frustratki. Pomyślisz sobie – proste – przecież wystarczy złożyć wypowiedzenie i wrócić do kraju- nic bardziej mylnego. W momencie przekroczenia granicy Arabii Saudyjskiej widzisz ostatni raz paszport, za zerwanie kontraktu grożą ci rujnujące kary …  A księżniczka ma swoje sposoby by zatrzymać w nieskończoność pracownika przy sobie.

Zapomnij byś bez jej wiedzy i pozwolenia poszła do lekarza. Kontakty pomiędzy pracownikami podlegają ścisłej kontroli - nie dopuszcza się do zaprzyjaźnienia i wspierania. Wzajemne konfliktowanie stanowi nie tylko rozrywkę księżniczki ale jest elementem misternej gry utrzymującej personel w strachu a strach przed karą rodzi wzajemne donosicielstwo.

Księżniczka gnuśnieje, lata lecą , samotność coraz bardziej dokucza. Dręczenie służby , wymyślanie afer i tropienie niesubordynacji to codzienność złotego pałacu , który jak złota klatka dusi coraz silniej każdego w swoim wnętrzu..

Nadal zazdrościsz baśniowej księżniczce ?

W kraju gdzie za kradzież obcina się dłoń, za dotknięcie ręki mężczyzny możesz trafić do więzienia , wypicie lampki alkoholu jest przestępstwem najwyższego ciężaru – kobieta z naszego kręgu kulturowego ma najpierw wrażenie życia w Matrixie a potem gardło ścina strach i stres.
W ciągu roku średnio 16 kamerdynerek przewija się przez służbę w pałacu. Sądzisz ,że przesadzają?
Jedna z nich nie wytrzymała. Opisała to , co przeżyła językiem wyważonym,  starając się zrozumieć powody okrutnego zachowania swojej chlebodawczyni .
 Kraj kontrastów wciąga i odpycha równocześnie. Jaką cenę musiała zapłacić Cay Garcia za lukratywny kontrakt i co musiało się wydarzyć, by odzyskała swoją wolność osobistą – dowiesz się, gdy przeczytasz jej wspomnienia. Świetna powieść na weekend. Wciąga ale i zyskujemy wiedzę o kobietach po obu stronach tego magicznego muru – bajecznie bogatych arystokratek arabskich oraz ciężko pracującej służby – nierzadko wysoko wykształconych Europejek szukających przygody oraz po prostu wolności finansowej , którą ma im dać świetna posada za dobre pieniądze .


Jak zakończyła się historia Cay dowiesz się po przeczytaniu. A ja – jak bohaterka książki- wciąż nie mogę otrząsnąć się z wizji hord zagłodzonych i chorych kociąt tak  okrutnie traktowanych przez Arabów…
Książka wydana przez wyd. ZNAK LITERATURANOVA - bardzo dziękuję za udostępnienie ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz