poniedziałek, 28 stycznia 2019

 WEŹ SIĘ OGARNIJ – PANI BUKOWA


Wielbicielem „Bukowej” bezsprzecznie jestem i ja i moje latorośle. Bukowa jak i „Chujowa Pani Domu” to nasz cel , ideał, filozofia. Obie wcześniejsze książki nabożnie przechowujemy w ważnym miejscu domowej biblioteki – tak pomiędzy chlebownikiem a apteczką, żeby w potrzebie daleko nie biegać. No własnie. Biegania się brzydzimy.

W dzisiejszych czasach , gdy wszystko fit, zdrowe, w ruchu , zaplanowane, z kierunkowskazem „sukces” , kalendarzem „planuj” i „walcz”- ciężko po prostu wytrzymać presję. Po to nam Pani Bukowa właśnie. Ona nie ocenia- akceptuje po prostu. Nie musisz być taka jak reszta, nie potrzeba tego pędu i impetu. Cóż , wszak jestem ogarnięta inaczej i czas się tego nie wstydzić.

Czasy ciężkie nastały dla innych, dla zwolenników slow w życiu. Sukces może i nie dla nas ale odpowiedz sobie na pytanie: Czym dla Ciebie jest szczęście? Jeśli po prostu to weekend z książką w kącie , lampką wina i psem/kotem w nogach, jeśli na drugim biegunie znajduje się kierunkowskaz „Perfekcyjna Pani Domu” a to kierunek którego nigdy nie obierzesz , no to poradnik WEŹ SIĘ OGARNIJ jest zdecydowanie dla Ciebie.

Uczciwie? Zabije wyrzuty sumienia ,że Ci się nie chce. Może i nie odpicujesz mieszkania na wizytację teściowej , może i nie staniesz do zawodów z perfekcyjną Rozenek w teście białej rękawiczki , stół nie zaleją potrawy z kuchni Marty Gessler jednak.... będziesz szczęśliwa i wypoczęta.
Każdy kij ma dwa końce, nieprawdaż? Są tacy , którzy rodzą się już w blokach startowych do korporacji, inni są jak glina do urobienia przez rodziców i system by tą ścieżkę do korpo sobie wydeptać ale raz na jakiś czas pojawia się i .... no właśnie. Osoba ogarnięta inaczej. System cię nagina i przeklina, od dziecka sugerują mądre autorytety ,że z tą postawą to sukcesu nie osiągniesz.

Qrcze .. tylko może ja nie chcę? I tu przychodzi z pomocą Pani Bukowa. Ona nie ocenia, nie krytykuje – stawia przed Tobą wino , otwiera lodówkę i ... towarzyszy w diecie antyChodakowskiej 😉

Czyż nie mamy prawa do odmiennych wartości?
Powtarzam jeszcze raz – Panią Bukową kocham i nie życzę sobie jej krytyki. Jeśli ci się nie podoba , po prostu odłóż i zostaw. Podniesie ją ktoś podobny do mnie. 


1 komentarz:

  1. podczytywanie tej książki w pracy jest zabronione :D czytałam wraz z kiero coraz to smaczniejsze kąski i... ludzie patrzyli na nas jakoś dziwnie, kiedy śmiałyśmy się do rozpuku

    OdpowiedzUsuń