poniedziałek, 27 czerwca 2016

BÓG ,HONOR ,TRUCIZNA
                 – Robert Foryś

Oj, długo nie pisałam ALE to nie oznacza ,że nie czytałam! Powoli nadrobię te zaległości. Na pierwszy ogień idzie rewelacyjna książka, pierwsza z cyklu GAMBIT HETMAŃSKI , powieść z gatunku płaszcza i szpady  „Bóg , honor, trucizna”

Ludowe porzekadło głosi ,że mężczyzna jest głową w związku a kobieta  szyją, która tą głową obraca. Świetnie rozumiały to cztery niezwykłe kobiety , partnerki i towarzyszki najważniejszych mężczyzn ówczesnej Europy , zdeterminowane w walce o władzę , rozegrały między sobą mistrzowską partię szachów, w których pionkami byli mężczyźni a stawką korona Rzeczypospolitej.

XVII wieczna Rzeczpospolita - związek Marysieński z Sobieskim kwitnie, jeszcze królem jest nieudolny Michał Korybut Wiśniowiecki, niedorównujący w niczym ojcu, słynnemu Jaremie. Jego matka Gryzelda ( znana jako  „wilczyca z Zamościa”)  i żona Eleonora Habsburżanka  intrygami i złośliwościami walczą o wpływy na królewskie decyzje.  Ciche knowania biskupa Prażmowskiego, marzącego o tej najważniejszej watykańskiej tiarze i rola Morsztyna – tutaj polityka nie literata a w tle   niebezpieczeństwo otomańskiego najazdu na Europę – i mamy historię w niczym nie ustępującą powieściom Aleksandra Dumas’a.

Sławę zdobywa się w bitwach i bohaterskich czynach , władzę  - złotem , trucizną i tajemnicami alkowy. Doskonale wie to Robert Foryś. Autor doskonale porusza się w realiach Pierwszej Rzeczypospolitej. Rzeczywiste postaci ukazał z wszelkimi emocjami, słabościami i namiętnościami. Silne i zdeterminowane kobiety, mężczyźni uwikłani w sojusze i zależności , niekiedy osłabieni skrywanymi rządzami, wahający się , zaprzedający honor za władzę. Do tego wartka akcja , szybkie zwroty , mięsiste realia  końca XVII w… Europa w obliczu inwazji tureckiej, rubieże wschodnie nękane przez Kozaków Doroszenki, Tatarów, wojsko przekupne bo bez żołdu od dawna, gwałty , pacyfikacje wsi i miasteczek.

Czyta się wyśmienicie. Odświeżasz sobie  przy okazji wiedzę historyczną i zostaje w pamięci ożywiona barwnymi opisami , energią, żwawą akcją . Teraz to  najlepszy moment na przeczytanie tej książki –  wiele spraw jest zadziwiająco nadal aktualnych – jak choćby to ,że do władzy w Polsze dochodziło się  mówiąc ludziom to , co chcieli  usłyszeć , bez  pokrycia realnego swoich obietnic…. Przerażająca prawda , iż historia lubi się powtarzać i  mimo to nigdy nikogo niczego nie nauczyła,  kolejny raz udowadnia swoje racje…


Jeśli lubisz powieści płaszcza i szpady , jeśli zazdrościsz Anglikom i Francuzom sposobu w jaki promują swoją historię – sięgnij po Roberta Forysia. Mamy wreszcie swojego Dumas’a ,Philippę Gregory czy Druon’a. I jestem z tego dumna. Czekam niecierpliwie na kolejne tomy , bo w założeniu będzie to trylogia.