SIOSTRY, PRZYJACIELE I RYWALE – Agnieszka Krawczyk , wyd. Filia
Kiedy za oknem zieje nienawiścią – czytaj zimno , mokro i
beznadziejnie, okryć należy się kocem, w
kubku mieć ciepłą herbatkę a w ręce kawał dobrej , ciepłej i grubej powieści. I
tu mam dla Ciebie propozycję.
Agnieszka Krawczyk – pisarka wszechstronna, gdyż ma w
dorobku i kryminały i powieści, romanse i komedie obyczajowe ze zbrodnią w tle
;-) w najnowszym cyklu „ Czary codzienności” zabiera nas w rejony o których często
śnimy, relacje ludzkie o których marzymy, emocje i wydarzenia wciągające i angażujące
nas dogłębnie.
Agata Niemirska, młoda , atrakcyjna, samodzielna finansowo
,wspierana przez rodzinę i narzeczonego śmiało patrzy w swoją przyszłość. Jedna
tylko sprawa mąci niekiedy jej myśli – niewyjaśnione okoliczności rozstania się jej rodziców ,
zniknięcia mamy .Druga żona ojca jak może daje jej ciepło i wsparcie,
traktuje tak samo jak swoją własną córkę lecz… bywają chwile , gdy Agata czuje
lekkie ukłucie żalu , że jej prawdziwa matka jej nie chciała, zostawiła…
Pewnego dnia Agata odbiera telefon który zmienia jej życie – nieznany mężczyzna
informuje ją o śmierci matki i terminie pogrzebu, prosi o przyjazd i
uporządkowanie spraw formalnych …
Trafiamy więc z Agatą do Zmysłowa , małej miejscowości
rekreacyjnej pomiędzy Cieplicami a Krynicą, gdzie jak to w małym miasteczku
wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą. W tej wyprawie towarzyszy jej nie
zapracowany narzeczony ( choć przecież powinien ?) a siostra, Daniela, córka z
drugiego małżeństwa taty, ambitna pani
tłumacz . Prawdziwa matka Agaty prócz
małego domku zostawia jej jeszcze jedną tajemnicę do rozwikłania – małą
dziewczynkę, przyrodnią siostrę, która od tej chwili jest sama na świecie, bez
opieki , bez wsparcia. I tak mamy już komplet trzech sióstr, z którymi przez
kolejne ok. 1000 stron przejdziemy przez mniejsze i większe problemy emocjonalne,
socjalne, towarzyskie i prawne -za to w ciepłej atmosferze i w malowniczej, górskiej okolicy J
Kartka po kartce odkrywamy tajemniczą przeszłość matki
Agaty, motywy , dla których kiedyś ją opuściła, historię Tosi, siostry o której ojcu nic nikt nie wie. Wydarzenia mocno wpływają na plany życiowe obu starszych sióstr – praca jednej i drugiej staje pod wielkim znakiem zapytania , sprawy uczuciowe ich obu się komplikują a życie jednak się zmienia ,
nabiera barw, emocji, zapachów. Siłą
sióstr jest ich więź, autentyczna, mocna. Te relacje przyciągają do nich ludzi
o dobrych , jasnych , uczciwych ale…
Siostry powoli wsiąkają w lokalną społeczność- mają w koło
przyjaciół ale i wrogów. Mają coś, czego ludzie wpływowych kręgów pragną. Tylko
wspólnie mogą przeciwstawić się problemom- czy znajdą tyle sił?
Drugi tom kończy
się petardą, oby szybko Agnieszka Krawczyk dopisała trzeci , bo napięcie mocno
potęguje moją ciekawość.
„Czary codzienności” czyta się bardzo dobrze, szybko ,
lekko. Agnieszka Krawczyk ma kobiece pióro – i nie jest to żaden przytyk, wręcz
przeciwnie. Dla mnie oznacza to wszystkie najcenniejsze pierwiastki kobiece, których szukam w powieści – delikatność, empatię, wrażliwość, wyczucie.
Poszukiwanie korzeni, bez których nasza tożsamość ciągle kuleje, określenie
granic akceptacji bądź nie-akceptacji zachowania innych wobec nas, dojrzewanie
do radykalnych decyzji, wybaczanie ale nie zapominanie – to wszystko tu
znajdziesz. Idealna lektura na długie ,
jesienne wieczory.
Czekam na trzeci tom. Kiedy?