piątek, 28 października 2016

PRACOWNIA DOBRYCH MYŚLI – Magdalena Witkiewicz , wyd.FILIA

Pamiętasz scenę z filmu „Jedz , módl się i kochaj” gdy Julie Roberts siedzi sama w rzymskim pokoju , robi wykwintne śniadanie , w tle muzyka poważna a ona wypowiada wyraźnie , ucząc się każdej sylaby „ JESTEM SAMA”.
To mój ukochany film.

No i teraz ja uczę się życia na nowo.
Córki – 2 tys km ode mnie , so many borders, so many countries… ,
 Druga część rodziny zmieniła galaktykę. Oby tam znalazł wytchnienie , którego tu nie miał…
Zostałam sama.

I piekielne zajęte życie mam.
Uczę się wielu rzeczy.

- jak przetrwać dzień odzywając się tylko do psa
- jak ugotować obiad choć raz w tygodniu tylko dla jednej osoby
- jak nabrudzić w domu by móc posprzątać
- co zrobić by kiedykolwiek pralka/zmywarka była na tyle zapełniona , by móc ją włączyć?
- jak pójść sama do kina?
- jak wypić w kawiarni kawę nie czując zaintrygowanych spojrzeń obserwujących mój każdy ruch?
- jak dobrze się bawić samotnie choć w tłumie na koncercie? W teatrze? na przyjacielskich spotkaniach ?

Niektórzy zaprzyjaźniają się z telewizorem czy radiem, dobra zmiana jednak skutecznie ten pomysł mi wybiła z głowy , więc….

Chciałabym zamieszkać na Przytulnej 26 . I spotkać osiemdziesięcioletnią Panią Wiesię, która zauważyłaby smutek w źrenicy , bo nawet oko wyćwiczyłam  tak , by wyglądało radośnie..

I mijać Floriana ( Alka ? ;-) ) , który pod pretekstem selekcji kwiatów do wyrzucenia – dałby mi jeden ( z tych pozornie do "utylizacji") u gralibyśmy w grę – udaję ,że nie wiem, czego potrzebujesz , udajesz, że wierzysz, że to kwiat do kosza…

Szalona , humorzasta Grażyna, artystka z emocjami na twarzy i w obrazach, Giga , dla której szklanka jest raczej w połowie pełna a nie pusta, Tomasz, Zbyszek , Ewa i Norbert – patchwork – który otulił mnie ciepło w dość  kiepskie , ostatnie dni.

Na razie sama kupuję sobie kwiaty J -ktoś przecież robić to powinien J

Wszyscy jesteśmy w głębi spragnieni takich sąsiadów , prawda? Pragniemy bliskości, zrozumienia, ciepła. Zainteresowania. Dzielenia się .

W czasach , gdy skrzynki pocztowe otwieramy tylko po to, by wysypały się z nich rachunki i reklamy, życzenia urodzinowe wysyłamy sms-em, spotkania towarzyskie wyłącznie przy okazji i w biegu, rozmowy głownie o pracy , polityce a coraz mnie o uczuciach i stanach – taki zestaw sąsiadów z Przytulnej powinien na receptę być przepisywany każdemu  ;-)

Bo.. zapuka , gdy źle, poratuje nalewką „dla zdrowotności” , gdy usłyszy kichanie na klatce schodowej, zaprosi na kawę i pożyczy cukru.
I świat cieplejszy, przytulniejszy się robi a problemy bardziej oswojone.

Magdo , bardzo Ci dziękuję.
Pisz drugą część.  Potrzebuję jej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz