niedziela, 30 października 2016

 SIOSTRY, PRZYJACIELE I RYWALE – Agnieszka Krawczyk , wyd. Filia

Kiedy za oknem zieje nienawiścią – czytaj zimno , mokro i beznadziejnie, okryć należy się  kocem, w kubku mieć ciepłą herbatkę a w ręce kawał dobrej , ciepłej i grubej powieści. I tu mam dla Ciebie propozycję.

Agnieszka Krawczyk – pisarka wszechstronna, gdyż ma w dorobku i kryminały i powieści, romanse i komedie obyczajowe ze zbrodnią w tle ;-) w najnowszym cyklu           „ Czary codzienności” zabiera nas w rejony o których często śnimy, relacje ludzkie o których marzymy, emocje i wydarzenia wciągające i angażujące nas dogłębnie.

Agata Niemirska, młoda , atrakcyjna, samodzielna finansowo ,wspierana przez rodzinę i narzeczonego śmiało patrzy w swoją przyszłość. Jedna tylko sprawa mąci niekiedy jej myśli – niewyjaśnione  okoliczności rozstania się jej rodziców , zniknięcia mamy .Druga żona ojca jak może daje jej ciepło i wsparcie, traktuje tak samo jak swoją własną córkę lecz… bywają chwile , gdy Agata czuje lekkie ukłucie żalu , że jej prawdziwa matka jej nie chciała, zostawiła… Pewnego dnia  Agata odbiera telefon  który zmienia jej życie – nieznany mężczyzna informuje ją o śmierci matki i terminie pogrzebu, prosi o przyjazd i uporządkowanie spraw formalnych …

Trafiamy więc z Agatą do Zmysłowa , małej miejscowości rekreacyjnej pomiędzy Cieplicami a Krynicą, gdzie jak to w małym miasteczku wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą. W tej wyprawie towarzyszy jej nie zapracowany narzeczony ( choć przecież powinien ?) a siostra, Daniela, córka z drugiego małżeństwa taty,  ambitna pani tłumacz .  Prawdziwa matka Agaty prócz małego domku zostawia jej jeszcze jedną tajemnicę do rozwikłania – małą dziewczynkę, przyrodnią siostrę, która od tej chwili jest sama na świecie, bez opieki , bez wsparcia. I tak mamy już komplet trzech sióstr, z którymi przez kolejne ok. 1000 stron przejdziemy przez mniejsze i większe problemy emocjonalne, socjalne, towarzyskie i prawne -za to w ciepłej atmosferze i w malowniczej, górskiej  okolicy  J
Kartka po kartce odkrywamy tajemniczą przeszłość matki Agaty, motywy , dla których kiedyś ją opuściła, historię Tosi, siostry o której ojcu nic nikt nie wie. Wydarzenia mocno wpływają na  plany życiowe obu starszych sióstr – praca jednej i drugiej staje pod wielkim znakiem zapytania , sprawy uczuciowe ich obu  się komplikują a  życie jednak się zmienia , nabiera barw, emocji, zapachów.  Siłą sióstr jest ich więź, autentyczna, mocna. Te relacje przyciągają do nich ludzi o dobrych , jasnych , uczciwych ale…

Siostry powoli wsiąkają w lokalną społeczność- mają w koło przyjaciół ale i wrogów. Mają coś, czego ludzie wpływowych kręgów pragną. Tylko wspólnie mogą przeciwstawić się problemom- czy znajdą tyle sił? 

Drugi tom kończy się petardą, oby szybko Agnieszka Krawczyk dopisała trzeci , bo napięcie mocno potęguje moją ciekawość.


„Czary codzienności” czyta się bardzo dobrze, szybko , lekko. Agnieszka Krawczyk ma kobiece pióro – i nie jest to żaden przytyk, wręcz przeciwnie. Dla mnie oznacza to wszystkie najcenniejsze pierwiastki kobiece, których szukam w powieści – delikatność, empatię, wrażliwość, wyczucie. 

Poszukiwanie korzeni, bez których nasza tożsamość ciągle kuleje, określenie granic akceptacji bądź nie-akceptacji zachowania innych wobec nas, dojrzewanie do radykalnych decyzji, wybaczanie ale nie zapominanie – to wszystko tu znajdziesz.  Idealna lektura na długie , jesienne wieczory. 
Czekam na trzeci tom. Kiedy? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz