poniedziałek, 12 czerwca 2017

 ŚLEPY ZAUŁEK- Stuart MacBride                     wyd. Amber



Aberdeen – trzecie co do wielkości miasto w Szkocji , zwane często Granitowym Miastem – ze względu na charakterystyczną grafitową barwę kamienia  z którego powstało -staje się sceną krwawych porachunków między bossami największych mafii. Torry Battery  od otwarcia się Unii na Polskę  dzielnica zwana również małą Warszawą – to główne miejsce tych rozgrywek. Największe mafie bezwzględnie walczą o przejęcie biznesu narkotykowo -prostytucyjnego . Blady strach pada na społeczność gdyż co i rusz odnajdywany jest człowiek na granicy życia i śmierci , z wyłupionymi oczami, wypalonymi oczodołami i tak przerażony ,że nie jest w stanie powiedzieć nic na temat swoich oprawców… choć każda z ofiar najwyraźniej go zna. Ktoś atakuje Polaków pracujących w Aberdeen, okalecza i w takim stanie jakby w formie ostrzeżenia pozostawia ich na placach budowy.

Sierżant Logan McRae, policjant z niełatwą przeszłością, z bagażem przeżyć i wspomnień , które wpędziły go w alkoholizm i nie pozwalają mu spać,  balansujący na granicy prawa, w wiecznym konflikcie z przełożonymi ale i współpracownikami, prowadzi śledztwo nie zawsze regulaminowymi sposobami.. I tym razem po raz pierwszy musi też opuścić Granitowe Miasto, gdyż polskie wątki wyraźnie ciągną się aż po Warszawę…

Lubisz bohaterów podobnych do Harrego Hole Jo Nesbo? Może bliski ci Cormoran Strike Roberta Galbraith’a vel Joanny K.Rowling ? Jeśli tak , to książka dla Ciebie.

Stuart McBride jest jednym z najpoczytniejszych twórców nurtu zwanego Granit Noir i festiwalu szkockiego kryminału. Uroczy człowiek, zabawny, przystępny i niezmiernie kochający Aberdeen – miasto w którym mieszka, tworzy i osadza akcje swoich powieści. Wszystkie miejsca opisane w książce są prawdziwe i łatwo rozpoznawalne- po prostu chodzisz z książką i odnajdujesz bez trudu każdy bar, każdy sklep. Aberdeen to doskonałe miejsce jako tło zbrodni – ma swoją ciemną stronę, porzucone cmentarzyska, specyficzną społeczność półświatka a i historia od zalążków ocieka krwawymi wydarzeniami oraz zaginięciami bez śladu np. dzieci…

Autor prywatnie z ogromnym dystansem do siebie i specyficznym, lekko ironizującym poczuciem humoru – obdarza tymi cechami swojego detektywa – antybohatera. Stuart McBride jest zdecydowanie godny większego zainteresowania  w naszym kraju – a może wybierzesz się w kwietniu na festiwal Granit Noire? Szkoci cenią swoich pisarzy. Na festiwalu można się spotkać i pogawędzić a bilet lotniczy złapiesz już od 48 zł… Osobiście byłam i polecam 😉  

strona autorska Stuarta McBride : http://www.stuartmacbride.com/


główna ulica Aberdeen 
Torry vel Mała Warszawa- polska dzielnica 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz