wtorek, 11 sierpnia 2020

 

SUPEŁKI I KRZYŻYKI – Ian Rankin wyd. Albatros

 

W koszu z tanią książką sieciówki leżała samotnie na samej górze książka , której okładkę zdobiła podobizna  Bobbiego, najsłynniejszego szkockiego pomnika psiej wierności … A że Edynburg kocham,  Szkocję kocham no i kryminały  nurtu GRANITE NOIR ( Aberdeen ma festiwal jednoczący autorów kryminałów tego działu ) też kocham – to przejść obojętnie nie mogłam.  I nie żałuję.

 

Wczesny kryminał Iana Rankina , pierwszy, którego bohaterem jest detektyw John Rebus, wart jest uwagi i ja przy autorze zatrzymam się na dłużej

John Rebus – oficer policji kryminalnej ma za sobą tajemniczą , trudną przeszłość w wojskowych szeregach SAS- bardzo szczególnej jednostce , do której by się dostać, trzeba było przejść wyczerpujące szkolenia , łamiące często psyche i ciało w każdym aspekcie. Niewielu udało się to przetrwać i pytanie – czy ci , którzy je przeszli aby na pewno wyszli z tego obronną ręką…

John Rebus radzi sobie z tym tak , jak potrafi. Nie pomaga mu cień domu rodzinnego , gdzie ojciec, magik i hipnotyzer  swoje umiejętności a wraz z tym całe uczucie, akceptację i atencje przeniósł na młodszego brata.  John wybrał odmienną drogę nie podejrzewając jednak że cień ojca i życie brata mocno będą tę drogę mu gmatwać.

No i  sielankowe nie jest również życie osobiste, domowe naszego detektywa. Klasycznie rozwodnik , nastoletnia córeczka, żona związana już z zupełnie kim innym. Życie wyznacza rytm praca- bar- przypadkowe kobiety – spotkania z córką.

Trzyma go przy życiu najsilniej praca. I gdy w Edynburgu zaczynają znikać nastoletnie dziewczynki , których pozornie nic nie łączy , zaczyna się śmiertelna gra, gdzie inteligencja , czas  i okrucieństwo na zmianę naciskają pedał gazu w rozpędzonym samochodzie tego śledztwa.

A gra jest o najwyższą stawkę.

I jak w grze kółko i krzyżyk – zwycięzca może być jeden. Przeciwnik dobrze zna Rebusa, ciągle o krok przed nim, ciągle prowokujący , coraz bardziej niecierpliwy

Czy John Rebus uratuje tę najważniejszą, ostatnią dziewczynkę ? czy supełki i krzyżyki wciągną go tak głęboko w czeluści historycznego Edynburga a mroki przeszłości zapalą iskierkę światła, że Rebus na czas odkryje znaczenie poszlak?

Powiem więcej. Autor pozostawia naszego bohatera w podziemiach i generalnie tylko z informacji o kolejnych kryminałach z serii  wiemy ,że przeżył i stał się bohaterem całego cyklu . Autor sam przyznał że nie do końca wiedział czy ciąg dalszy nastąpi.

Ale nastąpił . I całe szczęście. Mam czego szukać.

Czy powiedziałam ,że gorąco polecam?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz