IQBAL- Francesco D’Adamo
Codziennie w Pakistanie 7 milionów dzieci wstaje przed
wschodem słońca i rusza do pracy bez przerwy aż do zmroku. Tkają dywany , wypalają cegły ,
kopią w polu , schodzą do kopalni. Nie bawią się, nie biegają, nie krzyczą. Nie
umieją czytać ani pisać. Nigdy się nie śmieją. Są niewolnikami . Ich ręce lub
nogi przykute są często do miejsc pracy . Nigdy nie myślą o przyszłości , nie
mają nadziei.
Do momentu , kiedy choć jedno dziecko na świecie będzie
pozbawione dzieciństwa, bite i gwałcone, nikt nie będzie mógł powiedzieć – to mnie
nie dotyczy. Kupując coś u tzw. ”chińczyka” , na targu czy w markecie zastanów
się , czy przypadkiem w małej chińskiej piwnicy , małe chińskie czy hinduskie
rączki nie pracowały ponad siłę za odrobinę jedzenia byś mógł za bezcen kupić
to… tylko.
A ta historia jest prawdziwa.
Iqbal – jako kilkulatek został oddany „producentowi” dywanów
, by odrobić dług – 16 dolarów- który zaciągnął u lichwiarza jego ojciec -
chciał ratować śmiertelnie chorego drugiego syna….
16 dolarów….lata głodu ,poniżania, bicia.
Jak wielką siłę miał w sobie ten mały chłopiec, by umieć
sprzeciwić się jako jedenastolatek całemu systemowi? By nie zaprzestać MARZYĆ? Sprzedawany, bity, oszukany- dzięki uporowi, odwadze trafił na członków
organizacji przeciw wykorzystywaniu dzieci i pomógł uwolnić setki innych małych
niewolników… Miał zaledwie 11 lat!
W 1994 r został nagrodzony w Bostonie nagrodą Reebok Human
Rights Award – świat usłyszał o wykorzystywaniu dzieci… jednak sam Iqbal
zapłacił za to najwyższą cenę – w wieku niespełna 13-lat został zastrzelony
prawdopodobnie przez członków „ mafii dywanowej”
Czujesz to ? trzynastolatek poruszył system! Malusieńki
chłopiec o wielkim sercu był tak ogromnym zagrożeniem dla handlarzy ,że
zastrzelili DZIECKO!
Więc przeczytaj. To nie jest smutna historia. To historia odzyskania
wolności, historia MARZENIA.
Dotyczy Ciebie i mnie. Ta historia trwa. Nawet teraz, gdy
czytasz te słowa małe rączki wykonują prace z której i ja i ty nieświadomie
korzystamy. Iqbal miał niespełna trzynaście lat. Poruszył lawinę.
A co ja zrobiłam dla takich dzieci jak on?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz