niedziela, 23 lipca 2017

 PRZECZUCIE – Tetsuya Honda, ZNAK Litera nova.


„Jeśli gwóźdź wystaje – prosi się o młotek” ta reguła od lat najmłodszych wpajana jest każdemu Japończykowi. Ich światem rządzą żelazne zasady posłuszeństwa, dyscypliny instynktu stadnego. Zhierarchizowane, z podziałem na role, z przepaścią między kolejnymi szczeblami kariery w korporacjach. Każdy pionek ma własne miejsce, każdy trybik obraca się w z góry przewidywalnym rytmie.

Czy w takich warunkach młoda, niespełna trzydziestoletnia pani (już) komisarz , do tego ładna, sprytna , sprawna , bardziej fizycznie nadająca się na gejszę lub aktoreczkę niż kobietę poruszającą się w twardych realiach tokijskiego świata przestępczego – da sobie radę?

Reiko dowodzi grupą tokijskich policjantów, nie może pozwolić sobie na słabość. By być szanowaną i słuchaną -każdym kroku musi udowodnić ,że jest lepsza niż jej męski odpowiednik na tym samym stanowisku . Gdy na jednym z tokijskich przedmieść znalezione zostają nietypowo okaleczone zwłoki starannie owinięte niebieską folią – jej zespół współpracować musi z zespołem mizoginów nastawionych na sukces za wszelką cenę, którzy chętnie pogrążą przy okazji kobietę – bo mocno zaburza ich standardy postępowania.

Kobieta komisarz nie ma łatwo. Liczy się czas i precyzja. Codziennie „spowiada” się z postępów w śledztwie i wie, że przeciwnik depcząc jej po piętach nie gra fair. Do tego ona- co budzi powszechną nienawiść w kolegach po fachu- używa w pracy instynktu, przeczuć. Sama kiedyś jako ofiara przestępstwa empatycznie podchodzi do każdego przypadku. Wie jak myśli i jedna i druga strona. W japońskim świecie – zupełnie niedopuszczalne.

Pani komisarz zmierza się nie tylko z serią brutalnych morderstw, ale i z własną przeszłością. Jeśli nie zapanuje nad cieniami z przeszłości – nie przeżyje. Czy znienawidzony komisarz Katsumata w kluczowym momencie jej pomoże? Czy raczej wykorzysta okazje do pozbycia się konkurencji

Po fali kryminałów skandynawskich, brytyjskich i polskich pierwszy raz wpadł mi do ręki kryminał japoński i co tu kryć – porwał mnie od pierwszej strony. I nie dziwię się ,że na podstawie PRZECZUCIA – T.Hondy powstał i film kinowy , telewizyjny i serial .Z przyjemnością zobaczę . I z niecierpliwością poczekam na dalsze części książki, gdyż „Przeczucie” to pierwsza część cyklu tokijskich kryminałów z komisarz Reiko jako bohaterką

 Chyba nie muszę Cię zachęcać bardziej. Ten kryminał wart jest twojej uwagi. Napisz mi później czy się ze mną zgadzasz. Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz