wtorek, 1 sierpnia 2017

WE WSPÓŁNYM RYTMIE – Jojo Moyes, wyd. Między Słowami


Umarła ta Miłość. On- jakby odcięty od jej życia, odsunięty na boczny tor, ucieka w swoje pasje : fotografię i dopieszczanie remontowanego przez siebie domu, który jakby coraz mniej jest ich wspólnym. Ona , ambitna prawniczka, skupiona na pracy, poirytowana wianuszkiem fotomodelek ciągle otaczających jej męża, powoli wycofuje się w życie i ramiona kolegi z pracy.

Informacje zastępują rozmowy, podróże służbowe pod byle pretekstem, mijanie się w drzwiach. Nie patrzą w tym samym kierunku, nie stwarzają niczego wspólnego…

Czternastoletnia Sarah – życie od zawsze gra z nią nie fair. Cały swój czas dzieli pomiędzy szkołę i stajnie, zrobi wszystko by spełnić marzenie umierającego dziadka i zostać jeźdźcem w elitarnej , francuskiej szkole. Tak bardzo skrzywdzona,że nie wierzy nikomu, nie prosi o pomoc, nie mówi już nikomu prawdy – bo i tak nie warto. Ma tylko siebie i konia, o którego musi się zatroszczyć a nie jest to łatwe gdy ma się tylko 14 lat i brak środków do życia.

Los krzyżuje ścieżki tej trójki w domu , którego sprzedaż przypieczętuje ostateczne rozstanie Natashy i Maca, małżeństwa w rozpadzie. Przez moment muszą się prawnie zaopiekować Sarą ale żadne z nich nie angażuje się w to na tyle, by dostrzec prawdziwe problemy dziewczynki.
Gniew i zraniona duma popycha ludzi do robienia rzeczy , których tak naprawdę nie chcą. Wzajemny brak zaufania blokuje słowa i prawdę. Wszyscy w tym układzie doszli do ściany za którą drogi nie widać.

Czy miłość to tylko słodkie „buzi buzi” i czy można jej się nauczyć tak , jak uczy się układać konia do jazdy?  Pokora jeźdźca , wiedza przodków powoli prowadzi powoli do odkrycia ,ze Miłość to nie słowa a kompilacja szacunku, najlepszej opieki , stałości , uczciwości i dobroci – nawet wbrew drugiej osobie.
Czy nieufna dziewczynka w trudnym wieku i w przełomowym momencie swojego młodego życia pomoże odnaleźć jeszcze wspólną drogę dwójce zranionych i raniących się ludzi?

Hippika to elitarne i drogie zajęcie. Inspiracją do powstania książki była historia filadelfijskiej dziewczynki z biednego przedmieścia, która tak bardzo kochała konie, że cały swój czas spędzała w okolicznych stajniach i dzięki swojej determinacji i odwadze została wybrana do drużyny Polo Philadelphia Black Cowboys , lecz los z tej szansy już nie dał jej skorzystać – wraz z rodziną została zamordowana w gangowych porachunkach.

Niekiedy pasja lub sport pozwalają dzieciakom trzymać się z dala od kłopotów . Wielu takiego szczęścia nie ma.
Historia tej trójki ludzi na zakręcie warta jest poznania.

Polecam szczególnie na wakacje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz