MAGDA M. -CIĄG DALSZY NASTĄPIŁ- RADOSŁAW FIGURA, WYD.ZNAK LITERA NOVA
Parę lat temu serial o pani prawnik Magdzie Miłowicz i jej
przyjaciołach , gromadził i jednoczył nas wszystkich przed ekranami telewizorów.
Nawet ci, którzy dziś się do tego nie przyznają, przez jakiś czas na pewno żyli
perypetiami młodej pani prawnik, startującej w życie zawodowe w stolicy i przeżywającej
swoje bardziej lub mniej szczęśliwe fascynacje uczuciowe. A gdy już pojawił się
Piotr to wszystkim nam dech zaparło…
No i teraz Magda o osiem lat starsza, szczęśliwie nadal
zakochana w Piotrze, kontynuująca swą pracę w kancelarii Waligóry i zajmująca
się nadal potrzaskanymi przez los kobietami w Feminie – powoli dojrzewa do
zmian w życiu. Zmierza szczęśliwie do 40 -tki, mężczyzna u jej boku również
pragnie przejść na kolejny etap zaangażowania w związku a instynkt macierzyński
głośniej domaga się uwagi
I niby nic tej sielanki zakłócić nie może ale od początku książki
czujemy ,że cos nieuchronnego i złego te plany pokrzyżuje . Bo w życiu Magdy
nic proste , łatwe i przyjemne być nie może.
Magda nadal obraca się w tym samym gronie sprawdzonych
przyjaciół. Czas który ją czeka jest też sprawdzianem dla ich relacji , przyjaźni hartowanej w ogni i
wodzie.
Cóż…
Powieść zdecydowanie dla fanów serialu. Nie musisz szybko
szukać powtórek odcinków- w książce jest wystarczająco wiele przypomnień .
Wydarzenia bieżące wywołują reminiscencje wypadków ,które może nie do końca nam
utkwiły w pamięci ale jeśli są istotne dla obecnych wydarzeń powieści – zostaną
nam przypomniane i wyjaśnione.
Książka cię raczej nie zaskoczy a rozwinie to , na co
podświadomie jesteś przygotowany.
Czy Magda poradzi sobie po podwójnej traumie zafundowanej
przez los? Czy zmiany , które ten fakt spowoduje , sprawią ,ze odnajdzie się jeszcze
i w życiu zawodowym i osobistym? Czy puste miejsce w domu i sercu ponownie będzie
w stanie przyjąć kogoś nowego ? czy spotka równie uczciwego człowieka czy
raczej ktoś postanowi wykorzystać jej sytuację i pozycję do swoich celów?
Co mogę dopowiedzieć jeszcze ze swojej strony? Powiedzmy ,że
wielkim fanem Magdy M nie byłam ale ciekawa jej losów owszem. W powieści
znalazłam sporo błyskotliwych refleksji o życiu i samotności ale nie tylko .
Autor wykorzystał też książkę po to , by chyba móc wypowiedzieć się na temat
trochę swoich odczuć co do zmian zachodzących w naszym kraju , systemie i
politycznym i prawnym a że jest związany z tvn to stanowisko jest oczywiste ( tu
się z nim zgadzam ale mam wątpliwości , czy akurat w tej książce jest uzasadnione
wprowadzenie takich pobocznych rozważań)
Ogólnie sporo jest wątków dodatkowych zasadniczo luźno związanych
z treścią. Mam wrażenie ,ze autor wykorzystał po prostu okazję do wypowiedzenia
się w temacie poglądów na politykę, kościół , sądownictwo, równouprawnienie
płci itp. Rozumiem ,że ta potrzeba go rozsadza a nie ma innych możliwości publicznej
deklaracji . Nie jest to nachalne ale jednak jest i dlatego mam wrażenie
sporych dłużyzn ( zaznaczam że też
jestem w końcu gorszego sortu więc ideologicznie się zgadzam tylko czy dodaje
to powieści jakiś walorów? )
Czytając powieść ciągle widzisz uroczą buzię Joanny Brodzik-
bez niej postać Magdy nie byłaby zupełnie inna . Dla mnie to akurat zaleta i książki
i filmu – jak klamra spinająca obie formy.
Reasumując
Jeśli byłeś/ byłaś fanem Magdy M – książka zdecydowanie dla
Ciebie. Nawet jeśli nie byłaś fanem ale ją lubiłaś – z ciekawością zanurzysz
się w jej obecnym życiu.
Sporo fajnych refleksji o charakterze ogólnym, życiowym,
Wiele błyskotliwych myśli .
Akcja powieści jednak dość przewidywalna, nic cię nie
zaskoczy , czujesz po prostu bieg wydarzeń.
Napisana jednak sprawnie , płynnie – jak zresztą serial się
i toczył.
Lektura na lato . Pod drzewkiem z szklanką mohito – bardzo wskazana.
Po prostu miło spędzisz czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz