WAKACJE W ITALII –
Nicky Pellegrino
Umówiłam się z koleżanką w połowie drogi na kawę J Każda z nas do miejsca
docelowego miała ok. 100 km.
Przyjaciółka spóźniała się , wstąpiłam więc do kiosku i złapałam
pierwszą lepszą książkę w cenie gazety
;-)
Cztery młode dziewczyny kończące właśnie pewien etap w
szkolnym życiu , postanawiają uczcić ten fakt wspólnym wakacyjnym wyjazdem na
południe Włoch. Nie łączy ich szczególna
przyjaźń, pasja czy wspólnota przeżyć. Raczej
każda ma swoje własne problemy i przejścia, postanawiają więc przeżyć
wspólnie ten czas wynajmując domek i tym samym obniżyć koszty wspólnych – być
może ostatnich – wakacji w życiu. Już za moment rozjadą się w rózne strony
świata , jedne zaczną studia , inne
pracę, otworzą własny biznes czy założą rodzinę. Taki moment zatrzymania w
życiu każdej jest potrzebny.
Podróż i pobyt w urokliwym maleńkim średnio atrakcyjnym
turystycznie regionie wszystkim wychodzi na dobre. Dziewczyny poznają się
lepiej , nawiązuje się rodzaj relacji na całe życie. Otwierają się, mówią o
marzeniach i planach.
Równoległe poznajemy młodego spadkobiercę stuletniego gaju oliwnego z lokalną manufakturą
produkującą najlepszą oliwę w okolicy. Młody mężczyzna , jedyny męski potomek
rodu otoczony jest specjalną estymą całej rodziny, rozpieszczany i hołubiony
przez otaczające go kobiety wszystkich pokoleń.
Enzo szybko jednak orientuje się, że by przetrwać i utrzymać dobrze
prosperującą fabryczkę na południu Włoch trzeba pójść na niebezpieczne
kompromisy i układy, gdyż mafia tak łatwo Ci nie odpuści…
Losy przystojnego chłopca i dziewczyn szukających rozrywki
przecinają się pierwszy raz właśnie w te wakacje… Jak ogień w słomie
romans mocno rozgrzewa ciało i serce
Enza oraz samotnej Rose. I tak jak
wiosenna burza tak i ten pożar kończy się nagłym rozstaniem .
Dziewczyny postanawiają powtórzyć jeszcze kiedyś takie
wspólne wakacje – na razie jednak każda rusza swoją drogą. Utrzymują z sobą kontakt, wspierają się ,
pomagają. Wakacje jak ciepłe
wspomnienie spięło ich życia mocną więzią.
Fajne.
I los zetknie jeszcze Rose i Enzo, a dziewczyny powrócą na
włoskie gospodarstwo. Ale zanim to nastąpi każda musi przejść własną drogę i
granice odpowiedzialności i dojrzałości.
Cóż… pierwsza część cyklu wydawniczego Prószyński i S-ka „ Życie jest piękne” . Pewnie przeczytam
jeszcze coś kiedyś z tej serii ale w napięciu oczekiwać kolejnych części nie będę. Na wakacje do
plecaka zabiorę jednak na pewno .
Co jest na pewno fajne ? zapach włoskiej kuchni unoszący się
ponad kartami książki. Czujesz to słońce, pomidory , bazylię i świeżo
wytłoczoną extra Virginie oil… ;-) Słyszysz
i widzisz biesiadujące rodziny włoskie , gestykulujące i przekrzykujące się
ponad talerzami , atmosfera pizzerii , kochającej się , ciepłej rodziny. Jeśli
byłeś we Włoszech i tęsknisz za taką atmosferą – to tutaj ją znajdziesz i to
niewątpliwie wartość tej serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz