PANI FLETCHER – Tom Perrotta , wyd ZNAK LITERA NOVA
Eve, lat 46 ,matka dorosłego już syna, szanowana i zaangażowana pani
kierownik domu seniora, kobieta atrakcyjna i kreatywna z niezłą figurą i
aparycją przyciągającą męski wzrok ,staje właśnie u progu zamykania kolejnego
etapu życia i szukania nowej ścieżki.
Były mąż opuścił ją i syna parę lat
wcześniej dla młodszej kobiety i zaangażował się w nową rodzinę. Cały więc czas
Eve dzieliła między obowiązki pracującej zawodowo samotnej matki, wychowywanie dość
rozpieszczonego i w trudnym, nastoletnim wieku syna oraz utrzymywanie i
prowadzenie domu. Syn jednak osiąga ten wiek, gdy pakuje swoje tobołki i rusza
w studencki świat akademików , imprez, klubów i nowych znajomości ,
pozostawiając tym samym mamę swojemu losowi
Cóż kobieta taka jak ona ma zrobić z nagle powstałą luką w
czasie wolnym? Prowadzenie domu tylko dla siebie, zakupy i posiłki nie angażują
całych jej emocji i wolnego czasu. Eve postanawia więc zapisać się na Uniwersytet
dla dorosłych i zgłębiać tym samym wiedzę w zawsze interesujących ją
kierunkach. Wchodzi w świat ludzi podobnych do niej – z różnych przyczyn samotnych,
uciekających często przed pustymi ścianami domów lub szukającymi akceptacji w
innych środowiskach. Eve odkrywa też świat internetu, portali randkowych,
aplikacji typu instagram, thinder , seksowne mamuśki itp. I wciąga się na
chwilę w alternatywne i udawane życie użytkowników WWW.
Tymczasem jej syn , Brendan , pozostawiwszy za sobą
małomiasteczkowe życie oraz byłą dziewczynę, uderza w wielki świat bractw
studenckich , alkoholu, używek , imprez do rana a w wąskie wolne od balowania szczeliny pozostałego czasu wpycha zajęcia uczelniane… Czy odnajduje się w życiu niezależnym
od mamy? Czy nowa , pełna imprez , studencka rzeczywistość jest tym , o czym
marzy w życiu? Naprawdę wszystkie studentki chętne i gotowe są na jego
powierzchowne umizgi? Relacje znane z kiepskich filmów porno nie sprawdzają się
w próbach nawiązania intymności z wartościowymi dziewczynami i tego też musi
Brendan się nauczyć. Czy balowanie i
egzaminy w czasie sesji dają się pogodzić?
Fabuła prowadzona jest z dwóch różnych perspektyw – matki i
syna , naprzemiennie przedstawiających swoje nowe życie. Żadnemu nie jest łatwo
i każdy musi tą swoją nową rzeczywistość oswoić.
Książka reklamowana jest jako powieść o kobiecie, która po
wyfrunięciu syna na studia wkracza w świat internetowego mocnego seksu ,
pornografii i przypadkowych znajomości .
Opis taki odstręczyłby mnie od jej przeczytania a w sumie bardzo mi się podobała.
Dla mnie to książka
zupełnie o czymś innym. O kobiecie na przełomie życia, która musi zmierzyć się z
syndromem pustego gniazda, odnaleźć nowe ścieżki w życiu i nauczyć się wolności , której wcześniej przez nawał obowiązków nie zaznała. Jest atrakcyjna,
inteligentna i spełniona zawodowo , otwiera się więc na świat i doznania do tej
pory jej obce. Musi też uwolnić swoje myśli i emocje od wiecznej potrzeby
kontrolowania poczynań syna i pozwolić mu samemu dokonywać wyborów.
Po okresie prób i błędów sama dochodzi o tego , co w życiu
jest ważne i na czym chce oprzeć swoją przyszłość. Popełnia błędy ale wyciąga z
nich wnioski
.
Polecam na letni wieczór . Błyskotliwe komentarze autora są
bezcenne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz