Z NIENAWIŚCI DO KOBIET – JUSTYNA KOPIŃSKA , WYD . ŚWIAT KSIĄŻKI
Nie powiem niczego odkrywczego , bo to ,że Justyna Kopińska
jest jedną z najwybitniejszych postaci polskiego reportażu , wiecie i beze
mnie.
I nie polecam tej książki do przeczytania – to lektura
obowiązkowa.
Bo ?
Bo nie ma sprawiedliwości na świecie. Ksiądz pedofil chodzi
wolno po szanowany przez współbraci i wiernych, broniony przez wszelkie instytucje i najlepszych adwokatów,
ma nadal na portalach społecznościowych konta i umawia się z dziewczynkami a
ofiara wielokrotnych gwałtów i przemocy boryka się z zabijającą ją traumą, nękana przez psychiatrów,
psychologów, z lękami , fobiami , okaleczona psychicznie i fizycznie..
Bo mordercy małżeństwa z Gliwic przez chore procedury
policyjne i naciski na wynik i
wykrywalność a nie na rzetelną ocenę zdarzeń i śledztwo – tak długo dręczyli okoliczną
społeczność aż doszło do kolejnej tragedii…
Bo komendant zakładu karnego z psychozą i fobią jednak z
układami wśród psychiatrów i prawników , choć zabił bezbronnego i kalekiego więźnia
, dożywa spokojnie lat na wysokiej emeryturze w gronie rodziny i wnuków.
Bo gdy stawia się na świecznikach dawnych oprawców i aparatczyków
systemów totalitarnych , prawdziwe ofiary wojny, komunizmu, homofobii czy
antysemityzmu dożywają swoich dni w ciszy i zapomnieniu mając często mniej niż
10 zł na życie …
Jak bardzo słabą istotą w naszym kraju jest kobieta? Kolejne
systemy ( a ten bardziej niż poprzednie) w trosce o dzieci – wyrzucają nas z
rynku pracy, w trosce o katolickie wartości – zamykają w domu przy oprawcy, w
imię dbania i pozycję męża – każą siedzieć cicho i znosić swój krzyż porównując
do milczącej matki Jezusa. I by szef był zadowolony – masz odwalać gro pracy za
połowę pieniędzy , które otrzymałby na twoim miejscu inny mężczyzna….
Skąd ta nienawiść od kobiet , pragnienie skucia jej etyką,
moralnością, prawem?
Cykl reportaży inauguruje ukazana oczami syna historia Violetty Villas –
nietuzinkowej artystki , tak bardzo walczącej z rutyną i próbami podporządkowania
jej , zawłaszczenia przez siermiężną rzeczywistość PRL-u… A przecież śpiewała z
Barbarą Streisand, przecież ubierał ją sam Dior….była królową Las Vegas..zmarła
samotnie głodzona, zaszczuta, znerwicowana.
I piękny finalny reportaż – wywiad z samą autorką. O tym ,że
nie można jej zastraszyć, o tym ,jak przygotowuje się do pisania , skąd tematy,
jak wygląda codzienność, co dały jej studia w Londynie, mieszkanie w Kenii , pobyt
w Stanach. Jak ważne były dla niej korzenie rodzinne, o relacjach z siostrą.
Cykl reportaży bezcenny. Na półce czeka kolejna część. Nie
polecam. Mówię – MUSISZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz