WYBACZ MI – GABRIELA GARGAŚ, FILIA
Ludwika, Klaudia i Kasia – babcia , matka i córka-trzy
pokolenia kobiet , które choć się kochają, mają przed sobą tajemnice. Niby
sobie bliskie, rozmawiają, spotykają się , pomagają ale jakiś mur między nimi jest wyczuwalny. Nadmiernie poprawne, dość powierzchowne relacje, rozmowy o wszystkim choć niczym.
I emigracyjny los – tak częsty wątek w
powieści pani Gabrieli Gargaś , tęsknota za krajem lat dorastania, za środowiskiem ,
przyjaciółmi, polskim morzem i pierogami.
Klaudia wyjeżdża za mężem na wyspy. Dwójka dzieci szybko się
aklimatyzuje, mąż ma wspaniałe perspektywy zawodowe i stabilną pracę , ona po
odchowaniu dzieci zakłada firmę sprzątającą.
Przymyka oczy na skoki w bok męża, przyzwyczaja się do
pobłażliwego i lekceważącego traktowania a nawet do faktu ,że mąż jakby jej się
wstydzi wśród swoich bankowych współpracowników , do ciągłych „delegacji” i
częstych służbowych „kolacji”. Dzieciom potrzebna jakby mniej, niespełniona i
osamotniona więc na wieść, że jej mama poważnie łamie nogę, pakuje się i przylatuje
do kraju.
Pobyt z dala od rodziny oprócz powrotu do mamy i pomocy jej w
trudnej rekonwalescencji , pozwala Klaudii poukładać sobie w głowie. Coraz
częściej zadaje sobie pytanie , gdzie jest szczęśliwsza? Czy na to szczęście ma
szansę? Czy nie „zakwoczyła” i swoich dzieci i męża...
Trafia też w domu swojego dzieciństwa na pamiątki sprzed swojego urodzenia i tym
samym odkrywa tajemnicę swojej mamy. Ma do niej żal .
Wybaczanie to proces. Żeby wybaczyć i dać nową szansę musi
wiele w głowie przepracować. Musi wybaczyć najpierw sobie, uregulować sprawy z
mężem/nie-mężem, znaleźć drogę porozumienia z dorosłymi już dziećmi. I dopiero
wtedy zrozumieć postępowanie swojej mamy i postarać się wybaczyć.
Co zrobiłaby na jej miejscu? Jak żyć z tak strasznym
kamieniem w sercu?
Czy w wieku powiedzmy dojrzałym kobieta po przejściach
znajdzie jeszcze odwagę na zmianę, taką totalną swojego życia? Czy pójście za
głosem serca nie spowoduje ostracyzmu środowiskowego?
Pytań jest tysiące ale i przemyślenia mądre. Przed takimi
stoi wiele z nas.
Lubię pozornie lekkie książki pani Gabrieli. Niekiedy zbyt
dużo niezwiązanych dygresji – powieści autorka miejscami traktuje jak okazję do
powiedzenia swojej luźniej opinii w jakimś temacie – jednak w ocenie
ogólnej to jedna z tych książek , która
dostarcza emocji , wzruszeń i przemyśleń.
Myślę ,że szczególnie jesienią 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz